artykuły

Pierwszy pomnik na Górze Zamkowej.

Niewielu mieszkańców naszego grodu wie, że do roku 1940 istniał na Górze Zamkowej okazały pomnik, poświęcony założycielowi naszego miasta Mikołajowi Przedpełkowicowi herbu Łodzia. Był to pierwszy pomnik wzniesiony w Gostyniu. Odsłonięto go w 1905 roku. Możliwe, że jego powstanie wiąże się z zapisem w protokole z zebrania obywateli miasta Gostynia z dnia 17 lutego 1903 roku. W punkcie IV protokołu czytamy: Inicjatywa budowy pomnika chrześcijańsko-katolickiego na rynku w Gostyniu stawiona przez prezesa ks. Jackowskiego została przez zebranie z zadowoleniem przyjęta. Jest co prawda mowa o pomniku na Rynku, ale powstał on dopiero w 1929 roku, jako podziękowanie za odzyskaną niepodległość.


Pomnik na Górze Zamkowej został zburzony przez Niemców prawdopodobnie w tę samą noc, co pomnik Serca Jezusowego, stojący na Rynku. Według przekazu ustanego świadków wydarzenia, tego barbarzyństwa dokonano w nocy z 10 na 11 maja 1940 roku. Pomnik najprawdopodobniej został wysadzony za pomocą materiałów wybuchowych, a nie rozebrany.
Wnioskując ze zdjęć, mógł on mieć co najmniej 8 m wysokości. W przekroju poziomym miał kształt trójkąta, ze ściętymi narożnikami. Tym samym posiadał trzy ściany boczne. W „Tygodniku Katolickim” z 20 sierpnia 1916 roku znajduj się jedyna informacja o jego wyglądzie i o tekstach umieszczonych na jego ścianach bocznych. Znajdowały się na nich napisy w języku łacińskim. Na ścianie lewej, od strony fary, był umieszczony tekst: „Ani teraźniejsze rzeczy, ani przyszłe nie będą mogły nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie Panu naszym”. Są to słowa św. Pawła do Rzymian (rozdział VIII wiersz 38, 39), którymi cała parafia niejako ślubowała, że zawsze, jak jej fundator i dobrodziej, pozostanie wierną Zbawicielowi i Jego Kościołowi. Napis z drugiego boku był następujący: „Na wieczną pamiątkę Mikołaja Łodzia Przedpełkowica, dziedzica Gostynia i pana zamku, który zbudował z przywileju księcia Wielkopolski Przemysława II 1278”.
Na trzeciej stronie pomnika, od strony Rynku – widać popiersie Pana Jezusa. Wykonane zostało ono według obrazu „Ostatnia Wieczerza” mistrza włoskiego, Leonardo da Vinci. Obrazy i napisy są wykonane tzw. mozaiką wenecką. Popiersie, jak i tło obrazu, powstało z różnokolorowych kawałków szkła. Obraz ten, do niedawna nierozpoznany, znajdował się w kościele Ducha Świętego.
Obecny kościół przy ul Wrocławskiej wzniesiony został w 1909 roku i należał do 1945 roku do ewangelików. Wydaje się niemal pewne, że w momencie podjęcia decyzji o likwidacji pomnika na Górze Zamkowej, zadziałał ówczesny pastor Gostynia i uratował obraz, tym bardziej, że przedstawiał on Chrystusa, ówczesnego patrona świątyni ewangelickiej.
W trakcie poszukiwania i gromadzenia starych zdjęć, natrafiliśmy na fotografię z okresu międzywojennego. W części centralnej ołtarza znajdował się obraz przedstawiający Wniebowstąpienie Pańskie. Nietrudno było ustalić, że ten właśnie obraz znajduje się w nawie bocznej gostyńskiej fary.
Obecny proboszcz parafii św. Małgorzaty ks. Krzysztof Młynarczyk, podjął decyzję o przekazaniu tego obrazu do kościoła Ducha Świętego, gdzie się on znajdował w ołtarzu do końca II wojny światowej. Ponieważ parafia farna, przed dwoma laty, poniosła koszty związane z jego renowacją, ks. dziekan Jacek Stawik w rewanżu przekazał obraz-mozaikę do kościoła św. Małgorzaty. Można stwierdzić, że historycznie i własnościowo sprawa została definitywnie uregulowana.

Tekst: Zdzisław Kamiński Foto: Muzeum w Gostyniu

 

wróć